Potencjał technologii addytywnych jest ogromny

    Karol Kula, Sales Director w firmie 3DGence

    Technologia druku 3D od kilku lat mocno ewoluuje. Pamiętamy, jak w firmach zaczynano od drukowania drobnych plastikowych części. Cieszy nas to, że polskie firmy przemysłowe widzą w druku 3D coraz większy potencjał i inwestują w dobre i coraz bardziej zaawansowane drukarki przestrzenne, które wykorzystują w wielu różnych branżach, podnosząc swoją konkurencyjność rynkową.

    Przyjęło się, że najczęściej druk 3D używany jest w działach R&D. Projektanci i inżynierowie korzystają z niego na etapie koncepcji i testowania nowych rozwiązań, skracając czas wprowadzania nowego produktu. Nowe funkcje drukarek przemysłowych sprawiają, że druk 3D nie jest już postrzegany głównie jako narzędzie do prototypowania ? używa się go coraz częściej z dużym sukcesem do tworzenia finalnych części czy komponentów w branży lotniczej, kolejowej, motoryzacyjnej, AGD czy elektrotechnicznej.

    Producenci maszyn, pociągów, samochodów czy samolotów szukają dziś przede wszystkim odpowiedniej trwałości, oszczędności, wygody i szybkości działania. W branży druku 3D odpowiedzią na potrzeby rynku są właśnie nowoczesne drukarki przemysłowe. Przedsiębiorcy coraz częściej są otwarci na wprowadzanie w swoich firmach takich innowacji. Szczególnie że detale mogą być wykonywane już z materiałów technicznych, takich jak PEEK czy PA-CF, co jest gwarancją otrzymania naprawdę wytrzymałych części. Nowe możliwości przed drukiem 3D otworzyły także rozpuszczalne w wodzie materiały podporowe, które pozwalają drukować skomplikowane geometrycznie kształty, niemożliwe do stworzenia w tradycyjnych procesach produkcji.

    Potencjał technologii addytywnych jest ogromny ? nie warto go więc lekceważyć i mimo że dobry sprzęt to duża inwestycja, ci, którzy wprowadzą tę technologię w swoich fabrykach wcześniej niż inni, mogą zyskać przewagę nad konkurencją.