Control Engineering: Jak zmieniła się robotyka i czym różnią się dzisiejsze rozwiązania od tych sprzed 4 dekad?

Roboty przemysłowe są przede wszystkim bardziej dostępne. Dziś ich cena to ułamek kosztu sprzed lat, na poniesienie którego mogły sobie pozwolić tylko naprawdę duże zakłady. Dzięki temu odbiorcy wdrażają nie pojedyncze maszyny, a całe zintegrowane systemy – po kilka, a nawet kilkanaście robotów na jedną linię.
Co istotne, wszystkie te jednostki są obecnie połączone sieciowo. To kluczowa rewolucja ostatnich lat – pozwala to na zaawansowany monitoring, zdalną diagnostykę i programowanie, szybszy serwis. Przekłada się to na realny wzrost produktywności.
Równolegle rozwija się także sama technologia – urządzenia są dziś szybsze i bardziej precyzyjne. Dzięki temu odpowiadają na konkretne wymagania klientów: umożliwiają efektywniejszą, powtarzalną produkcję. Warto też podkreślić znaczenie bezpieczeństwa. Dzisiejsze systemy oferują funkcje, które minimalizują ryzyko kolizji i chronią operatorów tam, gdzie człowiek i maszyna nadal współpracują bezpośrednio.
Większa jest też różnorodność oferty. Rozwijamy dziś nie tylko klasyczne roboty SCARA czy 6-osiowe, ale również wyspecjalizowane rozwiązania, jak seria Epson N o wyjątkowej konstrukcji, która może pracować w bardzo ograniczonej przestrzeni.
CE: Jak wygląda dziś pozycja firmy Epson na polskim rynku robotów przemysłowych?
W Polsce jesteśmy szczególnie widoczni w branży elektronicznej i automotive. Ale nasze rozwiązania są też z powodzeniem stosowane w intralogistyce oraz farmacji. Na potrzeby tych branż opracowujemy modele robotów, które spełniają wymagane przez nie rygorystyczne standardy jak np. zastosowanie w pomieszczeniach cleanroom.
Powszechnie wiadomo, że roboty Epson są podstawą linii produkcyjnych na całym świecie. To zaufanie, jakim cieszymy się wśród międzynarodowych klientów, przekłada się na zainteresowanie naszymi rozwiązaniami ze strony polskich firm, również tych z sektora MŚP. Epson to globalny lider w dziedzinie robotów SCARA, więc naszą naturalną ambicją jest osiągnięcie równie silnej pozycji nad Wisłą. Dostrzegamy także rosnące zainteresowanie naszymi robotami 6-osiowymi. Dlatego tak ważna dla nas jest współpraca z lokalnymi partnerami, żeby wspierać klientów w odpowiednim doborze robota do aplikacji.
CE: Gdzie dziś kryje się największy potencjał dla rozwoju robotyzacji przemysłowej w Polsce?
Widzimy go na wielu polach. Jednym z nich są korzyści, jakie dają wspomniane roboty SCARA, gdzie możemy znaleźć szeroką gamę urządzeń serii T, LS, GX.
Ale oferta jest znacznie szersza i dopasowana do realnych potrzeb. Mamy na przykład sześcioosiową serię C – to roboty o wysokiej precyzji i elastyczności. Dla aplikacji, w których kluczowa jest oszczędność miejsca, oferujemy wyjątkowo kompaktową serię N – zaprojektowaną z myślą o pracy w ciasnych przestrzeniach, gdzie liczy się każdy centymetr. Seria VT z wbudowanym sterownikiem to idealne rozwiązanie typu „entry-level”, które nie wymaga kosztownej infrastruktury i świetnie sprawdza się tam, gdzie inwestycje muszą być rozsądnie skalkulowane.
Polski rynek napotyka na opóźnienia w inwestycjach przez oczekiwanie na finansowanie zewnętrzne, tymczasem robotyzacja może być wdrażana bez wielkich nakładów. Oferta Epson pozwala precyzyjnie dobrać odpowiednie rozwiązanie i ograniczyć koszty wdrożenia automatyzacji. Ogromnym atutem Polski są także lokalni integratorzy, którzy potrafią dopasować roboty do wymagań specyficznych procesów klienta.
CE: Co wyróżnia Epson na tle konkurencji w obszarze robotyki przemysłowej w Polsce?
40 lat doświadczenia! To realna przewaga, bo przez ten czas nieprzerwanie rozwijaliśmy nasze technologie, reagując na zmiany. Dzięki temu dziś oferujemy jedne z najbardziej dopracowanych i przetestowanych rozwiązań na rynku.
Naszą dużą przewagą jest dostępność. Posiadamy rozbudowaną sieć dystrybucji, a także lokalnych partnerów technicznych i serwisowych. Działamy w Polsce we współpracy ze sprawdzonymi firmami, dzięki czemu jesteśmy w stanie szybko reagować na potrzeby – od doboru rozwiązania, po jego integrację i późniejsze utrzymanie.
Jak wspomniałem, oferta obejmuje modele SCARA T, LS, GX, 6-osiowe C, VT i kompaktowe N, dzięki czemu łatwo dopasować je do różnych sektorów, od elektroniki po farmację i logistykę. Unikalne konstrukcje ramion upraszczają projektowanie stanowisk i zwiększają efektywność produkcji.
Siłą Epson jest także integracja narzędzi programistycznych w jednym środowisku. Oprogramowanie RC+ 8.0 umożliwia pełne sterowanie robotem oraz współpracę z własnymi czy certyfikowanymi systemami wizyjnymi, czujnikami siły, podajnikami wibracyjnymi. Dzięki temu użytkownik ma gwarancję, że wszystkie komponenty będą działać razem w sposób niezawodny i przewidywalny.
Na koniec warto wspomnieć o tym, że ten sprzęt pracuje na naszych własnych liniach produkcyjnych – tam, gdzie powstają m.in. znane z jakości drukarki czy projektory Epson. To daje nam bezpośredni dostęp do danych z użytkowania, pozwala stale testować rozwiązania w praktyce i wprowadzać realne udoskonalenia. Wiedzy z pierwszej ręki nie da się zastąpić teorią.
CE: Jak, Pana zdaniem, będzie wyglądał rynek robotyki za pięć lat i jaka będzie w nim rola firmy Epson?
Świat się zmieni- i to nie tylko w zakresie zwiększenia liczby robotów na liniach produkcyjnych. Zmiany to też większa współpraca człowieka z maszyną, a nie jego zastępowanie. Jako Epson rozwijamy nie tylko dotychczasowe linie produktów, ale też coboty (np. AX6-A901S), które umożliwiają bezpieczną i efektywną koegzystencję ludzi i robotów na jednej przestrzeni roboczej. Na rynek trafiają też modele SCARA o jeszcze większym udźwigu – nawet do 50 kg – co znacząco zwiększy możliwości aplikacyjne.
Poszerzamy też portfolio zastosowań w kolejnych branżach. Dzięki wysokiej precyzji i uniwersalności zastosowań naszych ramion robotycznych coraz śmielej wchodzimy w nowe sektory, np. spożywcze, gdzie wymagane są rozwiązania higieniczne i wysokowydajne.
CE: W jaki sposób klient może dotrzeć do produktów Epson i jakie wsparcie otrzymuje?
Poprzez rozbudowaną, lokalną sieć dystrybutorów oraz partnerów wdrożeniowych, którzy przeprowadzą pełne wdrożenie – od projektu stanowiska, przez integrację z linią produkcyjną, aż po uruchomienie i szkolenie pracowników.
Jesteśmy w stanie dopasować rozwiązania do bardzo różnych potrzeb – od prostych aplikacji pick&place po złożone linie montażowe z systemami wizyjnymi czy precyzyjną kontrolą jakości. Zapraszam do kontaktu: Tomasz.Bialk@Epson.eu.

















































