Firmy dzielą się na liderów i niedowiarków

Jędrzej Kowalczyk, prezes zarządu w firmie FANUC Polska
Mimo niepewnej sytuacji gospodarczej polskie przedsiębiorstwa zdają sobie sprawę z tego, że na obecnym szybko ewoluującym rynku bycie pionierem przynosi większe korzyści niż kiedykolwiek wcześniej. U progu czwartej rewolucji przemysłowej firmy dzielą się na liderów, którzy wierzą w innowacje i za wszelką cenę próbują je wdrażać, oraz niedowiarków, którzy nie tylko nie wierzą w sens takich inwestycji, ale też nie starają się znaleźć pomysłu na ich wykorzystanie u siebie. Jednak, jak wynika z naszego doświadczenia, firmy, które zwróciły się w kierunku innowacji i zainwestowały choćby w jednego robota czy obrabiarkę CNC, bardzo szybko dostrzegają pozytywny wpływ tych decyzji na jakość produkcji, koszty wytwarzania i konkurencyjność firmy na szerszym rynku.
Największą barierą do wprowadzania zmian w przypadku liderów może być brak dostępu do specjalistów w dziedzinie zaawansowanej technologii, odpowiednio wykształconych kadr lub trudności z pozyskaniem kapitału. W przypadku niedowiarków z kolei głównymi problemami są: uprzedzenie, strach przed nieznanym lub brak wiedzy na temat korzyści, jakie mogą z wdrożenia wyniknąć dla firmy. Wyzwaniem, z którym muszą się zmierzyć wszyscy przedsiębiorcy, jest potrzeba stworzenia niezawodnej, elastycznej i skalowalnej infrastruktury dla skutecznego wsparcia tej zmiany. Muszą oni wyposażyć się w inteligentne maszyny oraz usługi z zakresu cloud computing, które pozwolą im na szybkie wdrażanie nowych rozwiązań biznesowych oraz czerpanie korzyści z najnowszych technologii cyfrowych – takich jak sztuczna inteligencja, big data czy Internet Rzeczy.