O okazjach do wielkiego skoku

Tworzące się na naszych oczach modele Przemysłowego Internetu Rzeczy oraz koncepcji Przemysłu 4.0 przynoszą sposobność do wprowadzania do branż wytwórczych oraz innych, coraz bardziej zautomatyzowanych ? cyfrowej transformacji, zwiększającej ludzką wydajność. Co z tego wyniknie dla Państwa, drodzy Czytelnicy? Czy za, powiedzmy, pięć lat będziecie sobie jechać powoli i dostojnie, na pierwszym biegu, patrząc, jak Wasi konkurenci mkną przed siebie na najwyższych obrotach?
Przez całe lata końcowi użytkownicy oraz integratorzy systemów automatyki poszukiwali innowacji poprzez inter-operacyjność. Przez lata wielu dostawców z branży automatyki nie było pewnych, co dalej, część z nich obawiała się utraty pozycji na rynku. Według niektórych użytkowników końcowych i analityków ? obecnych na pewnym forum przemysłowym w Stanach Zjednoczonych, w którym uczestniczyłem kilka tygodni temu ? nadarzające się obecnie okazje do wprowadzania transformacji cyfrowej oraz innowacji poprzez koncepcję Przemysłu 4.0 oraz Przemysłowy Internet Rzeczy dają dostawcom z branży automatyki i sterowania szansę na korzystne zmiany. I to takimi sposobami, które szybciej niż kiedyś przyniosą zyski.
? Aby poczynić duży krok naprzód, wymagane są: myślenie w kategoriach cyfrowej transformacji oraz zmiany i innowacje ? zauważył Luke Williams, wykładowca marketingu ze szkoły biznesu Stern School of Business Uniwersytetu w Nowym Jorku oraz dyrektor wykonawczy w firmie W.R. Berkeley Innovation Lab.
Ten sam człowiek, przemawiając niedawno na innym forum biznesowym, w Orlando, stwierdził, że aby myśleć w kategoriach transformacji cyfrowej, należy:

  • opracować hipotezy dotyczące cyfrowej transformacji,
  • zdefiniować możliwości, jakie daje ta transformacja,
  • przekuć hipotezy w idee,
  • ukształtować konkretne rozwiązania związane z cyfrową transformacją,
  • zaprezentować je.

<—newpage—>Modele transformacji
Przejrzyjmy rozmaite artykuły i wypowiedzi dotyczące Przemysłu 4.0 oraz Przemysłowego Internetu Rzeczy. Transformacja cyfrowa pozwala na dokonywanie większych niż dotąd inwestycji w automatykę wszędzie tam, gdzie ma to sens, oraz w technologię połączeń i analiz w czasie rzeczywistym. Umożliwia uzyskiwanie użytecznych informacji w obszarach, w których staje się to potrzebne do podejmowania mądrych decyzji, oraz w sterowanej cyfrowo produkcji ? aby zwiększyć symulacje, współpracę, wydajność i optymalizację. Dobrze, ale jak tego dokonać?
? Należy być cyfrowym rewolucjonistą ? zaproponował podczas wspominanego na początku forum Luke Williams. Nigdy przedtem nie było przecież lepszej okazji do wprowadzania na tak olbrzymią skalę nowości i przeprowadzania całkowitej reorganizacji firm.
? Posuwanie się naprzód w żółwim tempie może być dziś bardzo ryzykowne ? dodał. ? Zapytajcie takie firmy, jak Nokia, Motorola czy Blackberry, o ich smartfony. Zapytajcie kogoś z ex-potentata, firmy Blockbuster LLC, o transmisje strumieniowe wideo. Zapytajcie wreszcie kierowcę taksówki o aplikację Uber.
? Tradycyjni dostawcy muszą teraz stać się nietradycyjnymi. Albo znajdą się inni, którzy im w tym pomogą ? zauważył kolejny dyskutant, Andy Chatha, prezes firmy ARC. ? Bardzo poważnie potrzebujemy innowacji. Jeżeli nie zapewnią nam ich producenci automatyki, zrobią to inni.
Don Bartusiak, główny inżynier systemów sterowania procesami technologicznymi w ExxonMobil Research and Engineering przyznał, że jego firma pracuje obecnie, wraz z grupą innych przedsiębiorstw, nad zdefiniowaniem bardziej otwartego niż dotąd systemu sterowania. Jego wdrożenie planowane jest na rok 2019. Nie chodzi o zadanie dla konkretnego, pojedynczego klienta, ale o coś, co powinno przynieść zyski dla wszystkich. Sandy Vasser, menedżer ds. infrastruktury i środowiska w ExxonMobil Development dodał, że musimy dokonać wielkich zmian, nie mamy wyboru. Wspólna praca z dostawcami może przyspieszyć przekształcenia dokonujące się w kontekście cyfrowej transformacji. Takie, które przyniosą realne zyski.
Michael Carroll, wiceprezes ds. innowacji i sprawności operacyjnej w firmie Georgia Pacific zauważył jeszcze jedno ? nie możemy dopuścić do tego, aby dotąd zdobyta wiedza stawała się wrogiem tej, która nadciąga. Więcej ryzykują bowiem ci, którzy rezygnują z poszukiwania innowacji, niż ci, którzy się na nie decydują.
Ludzie z branży przemysłowej w coraz większym stopniu akceptują ponoszenie wydatków na technologie związane z Przemysłem 4.0 i Przemysłowym Internetem Rzeczy. Coraz bardziej rozumiemy, że związane z tym inwestycje wkrótce się zwrócą.
 ? Większość innowacji, które nastąpią w ciągu najbliższych dziesięciu lat, nie będzie inspirowana tym, co napędzało cywilizacyjny rozwój w ciągu ostatnich nawet ośmiu dekad ? stwierdził Williams. ? Zastanówmy się więc jeszcze raz, czy naprawdę wierzymy w to, że stare metody mogą wystarczyć?
Autor: Mark T. Hoske, Content Manager w Control Engineering
Tekst pochodzi z nr 3/2016 magazynu "Control Engineering". Jeśli Cię zainteresował, ZAREJESTRUJ SIĘ w naszym serwisie, a uzyskasz dostęp do darmowej prenumeraty w formie drukowanej i/lub elektronicznej.