Europejski Instytut Technologiczny (EIT), zatrudniający kilka tysięcy osób, może powstać we Wrocławiu kosztem blisko 200 mln euro. Miałoby pomieścić centrum badawcze oraz Bibliotekę Nauk Ścisłych. EIT to inicjatywa Komisji Europejskiej, w zamyśle nowoczesna instytucja zarazem akademicka i innowacyjna. Ma powstać w 2008 r., a pięć lat później dysponować budżetem w wysokości ok. 2,5 mld. euro. Władze Wrocławia liczą, że zostanie zlokalizowana właśnie w stolicy Dolnego Śląska. Miasto zamierza realizować budowę centrum niezależnie od decyzji dotyczącej lokalizacji EIT. Zdaniem Rafała Dudkiewicza, prezydenta Wrocławia, nawet gdyby Bruksela nie przyznała miastu pozwolenia na EIT, będzie ono dysponować nowoczesnym instytutem naukowo-badawczym. Umowy zawarte przez prezydenta Dudkiewicza, marszałka województwa dolnośląskiego Andrzeja Łosia, wiceministra nauki i szkolnictwa wyższego Olafa Gajla oraz przedstawicieli wrocławskich uczelni są wiążące i gwarantują rządowe finansowanie projektów. Zgodnie z planem budowa placówki ma zakończyć się w 2014 r.
