Wróciłem niedawno z targów przemysłowych w Hanowerze. Miejscu, które raz do roku staje się światowym centrum innowacji technologicznych mających zastosowanie w szeroko rozumianym przemyśle, energetyce i produkcji. Impreza jak zawsze odbywa się wczesną wiosną i przyciąga ponad 200 tysięcy gości z całego świata poszukujących przez kilka dni oznak innowacyjnego przebudzenia.
Zmiana ? stały element hanowerskiej wiosny
Dla ludzi z branży udział w tych wiosennych targach to jak topienie marzanny. Rytuał, który otwiera na nowe inspiracje i kierunki zmian, jakie warto podjąć by transformować biznes w stronę większej produktywności i wydajności. Bo zmiana pozostała jedyną niezmienną cechą trwającej IV Rewolucji Przemysłowej. Reszta podlega ciągłym przeobrażeniom i unowocześnieniom po które sięga już nie tylko przemysł i produkcja. Branże takie, jak handel detaliczny, budownictwo czy zarządzanie nieruchomościami coraz śmielej wdrażają technologie prezentowane tu podczas kilku wystawowych dni przez ponad 5 tys. wystawców.
Tempo zmian w erze cyfrowej od dawna nie liczy się już w dekadach, a w latach, których początek i koniec wydaje się wyznaczają właśnie targi hanowerskie. Czy tak było i tym razem? Czy pośród wystawców oferujących rozwiązania Przemysłu 4.0 znalazła się awangarda 5 Rewolucji Przemysłowej? Która technologia stała się powszechną, a która wyznaczyła kierunek innowacji na kolejny rok. Do następnej hanowerskiej wiosny w przemyśle?
IoT w pełnym rozkwicie, teraz pączkuje 5G i AI
Jedno potwierdziło się ostatecznie, cyfryzacja w przemyśle to nie chwilowa moda, ale kierunek największych zmian, w obliczu których ta branża nie stała od stulecia. Różny pozostaje jedynie poziom adopcji cyfrowych technologii w poszczególnych gałęziach przemysłu i produkcji. O ile bowiem rozwiązania Internetu Rzeczy stają się być już nie tylko uzupełnieniem takich produktów, jak: maszyny i urządzenia przemysłowe, czy linie produkcyjne, ale stają się ich standardowym wyposażeniem. Tak branża dopiero otwiera się na technologie 5G, która zdecydowanie rozszerzy zakres stosowania usług telekomunikacyjnych w przemyśle, czy Sztuczną Inteligencję, która dzięki chmurze obliczeniowej i IoT właśnie doświadcza gwałtownego rozwoju na naszych oczach oferując branży zupełnie nowy wymiar automatyzacji i wzrostów efektywności poszczególnych operacji, a nawet całych procesów.
Bo właśnie o wzrost efektywności toczy się ten wyścig człowieka z technologią. I dziś nie ma już wątpliwości, że analogowe, manualne metody optymalizacji produkcji znajdują się już na skraju wyczerpania. Tania praca ludzka, przestaje być tania, a specjalistów na rynku brakuje już niemal w każdej dyscyplinie przemysłu. I nie tylko. Tymczasem konsumujemy więcej, więc wolumen produkcji musi ciągle rosnąć. I kiedy wydaje się, że to z góry przegrana konfrontacja ludzkich możliwości z zapotrzebowaniem konsumpcyjnej gospodarki świata w Hanowerze można odkryć panaceum, które porównać można jedynie do wprowadzenia na hale produkcyjne elektryczności na początku XX w. Tym samym przemysł dokonał największej w swych ówczesnych dziejach transformacji.
Cyfryzacja, była głównym tematem hanowerskiej wystawy. Jej elementy można podzielić na kilka głównych nurtów transformacji sektora.
Zalew danych opanowany przez bezpieczną chmurę
Cytując jednego z przedstawicieli branży energetycznej ?czeka nas katastrofalny zalew danych?. Nic więc dziwnego, że firmy, które dotąd podchodził z rezerwą do przetwarzania danych z produkcji w chmurze dziś redefiniują swoje procesy i wdrażają zmiany w architekturze korporacyjnej IT i OT uwzględniając środowiska chmur obliczeniowych. Tym samym przygotowują lub wręcz wdrażają projekty transformacji cyfrowej, której nieodłącznym elementem jest wysoka dostępność, niezawodność i skalowalność systemów obliczeniowych. A to zapewnić może współpraca z zaufanym dostawcą takiej infrastruktury.
Na targach Hannover Messe Microsoft i BMW Group podpisały inicjatywę mającą na celu rozwój otwartego przemysłowego Internetu Rzeczy, czym dały jednoznacznie sygnał, że chmura obliczeniowa będzie od dziś dotyczyć sedna operacji produkcyjnych z automatyką przemysłową włącznie.
Chmura ? baza Internetu Wszechrzeczy
Zgodnie z krzywą innowacji chmura obliczeniowa stanowi element bazowy dla wielu technologii, które w dużej skali zaprezentowano na hanowerskich targach.
Przemysłowy Internet Rzeczy i transmisja danych w standardzie 5G. Taka konwergencja pozwala redefiniować utarte od lat dziewięćdziesiątych pojęcie Internetu Rzeczy na Internet Wszechrzeczy, który dzięki niespotykanej dotąd przepustowości i prędkości transferu danych pozwala łączyć w inteligentne sieci nie tylko urządzenia, ale także ludzi i procesy. Otwiera to przed branżą nowe możliwości budowy tzw. connected enviroment, czyli zintegrowanych i zautomatyzowanych procesów przemysłowych, których możliwości w sposób praktycznie nieograniczony rozszerza jeszcze sztuczna inteligencja.
W takim środowisku rośnie znaczenie otwartych sieci partnerskich i ekosystemów dla innowacji. Rośnie liczba rozwiązań branżowych, które mają wielu producentów pracujących w oparciu o wspólne standardy i narzędzia. Trendem dominującym w takiej transformacji staje się bezpieczeństwo tak zintegrowanych procesów, włączając w to także cyberbezpieczeństwo.
Również blockchain stanowi wyzwanie dla branży, która poszukuje w nim świętego grala transparentności i bezpieczeństwa procesów, a odnajduje dotąd jedynie analogie do? Yeti, o którym wielu słyszało, ale nikt nigdy nie widział. Tymczasem Microsoft wraz z firmą Bühler zaprezentował w Hanowerze produkcyjny projekt śledzenia upraw od momentu uprawy na farmie, poprzez zbiory i transport, składowanie i przetwarzania surowców w produkty rolne i spożywcze. A wszystko to z wykorzystaniem technologii Blockchain w pełnym łańcuchu wartości.
Cyfrowy bliźniak
Prezentowane na stoisku Microsoft najnowsze okulary Holo Lens 2 zmieniają sposób pracy specjalisty pierwszej linii, jak i członka brygady terenowej. To nie rozwiązanie asystujące prezentujące wyłącznie statyczną informację operatorowi, ale inteligentne, cyfrowe rozwiązanie umożliwiające praktyczną implementację scenariusza Cyfrowego Bliźniaka, czyli odwzorowania fizycznego obiektu lub procesu w postaci aktywnego hologramu.
Bez kwalifikacji ani rusz
Pozostaje jeszcze pytanie, gdzie w obliczu tego technologicznego nurtu znajduje się pracownik 4.0? Czy technologie cyfrowe położą kres większości specjalizacji, jakie dziś są wciąż niezbędne na hali produkcyjnej, w dziale badań i rozwoju czy w logistyce? Ten powszechny pogląd serwują branży sceptycy cyfryzacji, ale nie idą w ślad za nim fakty i badania. Bo i choć owszem, na przełomie kolejnej dekady wiele specjalizacji, a nawet całych zawodów straci na znaczeniu na rzecz cyfrowych technologii, to jednak w ich miejsce w od kilku lat powstają już nowe profesje. Często otwarcie się na nowe podejście do wykonywania określonych czynności, np. utrzymania parku maszynowego, przezbrajania urządzeń, planowania produkcji czy obsługi magazynów umożliwia nabycie zupełnie nowych umiejętności wykorzystujących potencjał cyfryzacji. A to w konsekwencji podnosi kwalifikacje współczesnych pracowników przemyśle.
Jednym z filarów Cyfrowej Transformacji według Microsoft jest transformacja pracowników, podnoszenie ich kwalifikacji, wydajności i w konsekwencji efektywności. Przekonujemy się, że umożliwienie pracownikom podstawowej produkcji odpowiednich szkoleń i narzędzi ?cyfrowych? może mieć kluczowe znaczenie dla nadążania za innowacjami w branży i zapewnienia ciągłości sukcesu na rynku. Umieszczając pracowników w centrum transformacji cyfrowej, możemy przyjąć fundamentalne założenie dla każdego projektu transformacyjnego:
CYFROWY = KULTURA = LUDZIE
Utalentowani na czele cyfrowych zmian
Badania niezależnych firm konsultingowych i doświadczenia Microsoft potwierdzają, że udana transformacja cyfrowa w dużym stopniu łączy transformację kulturalną i ludzką.
Rekrutacja i Zarządzanie Talentami są jednym z takich krytycznych obszarów, ponieważ na rynku występuje znaczny niedobór wykwalifikowanych specjalistów produkcji. Co więcej, młodsze pokolenie postrzega produkcję jako mało zaawansowaną lub mniej postępową jak inne branże. Jednak wydarzenia takie jak Hannover Messe przypominają nam, że jest inaczej. Nie tylko, że branża przemysłowa rozwija się w oparciu o najnowsze technologie ICT, ale że to właśnie jej innowacyjność inspiruje młodych pracowników do rozpoczynania ich kariery w niedalekiej już przyszłości.
Microsoft na hanowerskich targach wiele uwagi poświęcił prezentacji rozwiązania Dynamics 365 for Talent, a także Teams z pakietu Office 365. Zwracając jednocześnie uwagę, że akwizycja nowego pracownika nie kończy dziś procesu zarządzania talentami, ale właśnie go rozpoczyna, a w całym jego cyklu życia warto postawić na wysoce skuteczne rozwiązania informatyczne.
Microsoft swoją ofertą i historiami klientów prezentowaną na Hannover Messe wysłał rynkowi ważny sygnał. Przemysł 4.0 na zawsze i nieodwracalnie zmieni oblicze sektora produkcji, przemysłu i energetyki. I odtąd już klasyczny podział na infrastrukturę OT i IT i idące za tym podziałem warstwowe i silosowe struktury organizacyjne i projektowe przestają mieć znaczenie, w obliczu scenariusza Connected Factory czy Connected Grid.
Adopcja nowych technologii w branży nie może odbywać się kosztem eliminacji specjalistów, a wyłącznie w oparciu o wzmacnianie ich efektywności poprzez cyfryzację. W tym celu Microsoft przygotował i udostępnił w Polsce ofertę Fabryka Przyszłości, którą opisywaliśmy na blogu #MicrosoftMówi w listopadzie 2018 roku oraz podpisał kilka porozumień o współpracy w ramach technologii będących podstawą tejże koncepcji.
Pierwsi w polskiej branży myślą już o AI
Tak oto z firmą Lotos specjaliści Microsoft i Partnerzy badają potencjał zastosowania sztucznej inteligencji w produkcji procesowej paliw energetycznych opartych o ropę naftową. Firma Skanska chce wykorzystać stos technologiczny Microsoft i rozwiązania Partnerów do zaawansowane analityki danych we własnym produkcie PropTech ? Connected by Skanska, a Jastrzębska Spółka Węglowa zoptymalizować procesy z obszaru produkcji i energetyki w oparciu o innowacje Microsoft.
Ponadto wybrane elementy Fabryki Przyszłości znalazły już produkcyjne zastosowanie w wielu firmach przemysłowych w naszym kraju, takich, jak: Polpharma, Seco/Warwick czy Adamed. Skala kolejnych umów o współpracy i projektów badawczo rozwojowych dają podstawę do stwierdzenia, że koncepcja cyfrowej transformacji sektora przemysłu, jaką Microsoft opracował z innowacyjnymi partnerami branżowymi stanowi odpowiedź na maksymalną skalę wyzwań przed jakimi stanął sektor na początku XXI wieku.
Czas więc i polskim przedsiębiorcom otworzyć się na postęp i innowacje. Zatopić marzannę stagnacji i pozorowanych usprawnień, a dać pierwszeństwo kreatywności w tworzeniu cyfrowych przemian.
Autor: Jarosław Zarychta, Head of Industry Solutions w firmie Microsoft