Przemysłowe aukcje, czyli jak kupować przez Internet

    Opinie prezentowane na tej kolumnie są opiniami autorów i niekoniecznie odzwierciedlają poglądy redakcji Control Engineering Polska czy Reed Business Information.
     Czy kiedykolwiek realizowaliście Państwo projekt o bardzo rygorystycznym budżecie? Ostatnio znalazłem się w takiej sytuacji. Postanowiłem kupić na stronie aukcji internetowych oprzyrządowanie oraz elementy automatycznego sterowania, które nie były najważniejsze dla projektu. Tak właśnie było.
    Ta sama firma internetowa, która słynie bardziej ze sprzedawania komputerów i kart bejsbolowych, ma również bogatą listę artykułów z dziedziny automatyki przemysłowej i elementów sterowania, które za ułamek ich normalnej ceny można kupić od wystawiających je osób.
    Muszę przyznać, że nie polecam tego typu zakupów osobom, które nie posiadają znacznej wiedzy o poszukiwanym sprzęcie. Potencjalny kupujący musi być gotowy na poświęcenie czasu na poszukiwanie numerów modeli, aby mieć pewność, że kupowane komponenty charakteryzują się właściwymi cechami i właściwościami metalurgicznymi. Ale, jeśli jesteście Państwo cierpliwi, możecie z łatwością zaoszczędzić 75% wartości nowego sprzętu.
    Przed rozpoczęciem tego przedsięwzięcia sięgnąłem po naszą listę zakupów urządzeń oraz oprzyrządowania i podzieliłem znajdujące się na niej elementy na krytyczne i niekrytyczne. Według mnie do elementów krytycznych należą te, których awaria może przynieść zagrożenie bezpieczeństwa lub kwestii środowiskowych. Do niekrytycznych komponentów projektu zaliczyłem PLC, sterowanie silników, HMI (interfejs człowiek ? maszyna), wskaźniki poziomu zbiornika, przepływomierze oraz większość zaworów sterujących. Z kolei do elementów krytycznych zaliczyłem: urządzenia do redukcji nadmiaru ciśnienia, monitory powietrza wewnętrznego, pompy oraz zawory pracujące w warunkach korozyjnych lub toksycznych.

    Kilka wskazówek:

    • Zawsze należy kupować te elementy, które są nowe i w oryginalnych opakowaniach. Z naszego doświadczenia wynika, że żaden z elementów sprzedawanych jako nowy czy nadmiarowy, który dotarł do nas w oryginalnym opakowaniu, nie zawiódł nas podczas wykonywania testów kalibracyjnych.
    • Sugeruję ustanowienie minimalnej granicy licytowania na poziomie 25% ceny nowego urządzenia. Jeśli zakup na aukcji nie przyniesie oszczędności rzędu 75%, gra może nie być warta zachodu. Trzeba pamiętać, że wiele z tych komponentów jest sprzedawanych bez gwarancji.
    • Należy kupować tylko te marki i produkty, które Wy i Wasz dział Utrzymania Ruchu znacie. Jeśli kupicie system sterowania,z którego wasi technicy nie byli szkoleni, to oszczędności okażą się zerowe.
    • Trzeba otworzyć rachunek bankowy, który pozwala na regulowanie płatności poprzez Internet. Większość ze sprzedawców wystawiających towary w Internecie, korzysta z usług bankowości elektronicznej. Takie rozwiązanie upraszcza życie i nie wymusza na Waszej księgowości zajmującej się regulowaniem należności wypisywania setek czeków na małe kwoty.

    Czy sprzęt działa?
    Na 100 komponentów projektu, które zakupiłem na aukcji internetowej, tylko jeden (magnetyczny przepływomierz) nie działał zaraz po otrzymaniu przesyłki. Od uruchomienia zakładu minął już prawie rok, w czasie którego podczas pracy zepsuły się zaledwie dwa dalsze elementy. Oznacza to, że na 100 zakupionych elementów 97 w dalszym ciągu pracuje. Z kolei zepsuły się trzy elementy krytyczne, które były zakupione bezpośrednio z fabryki. Ale oczywiście w ich przypadku wraz z elementem nabyliśmy luksus wymiany gwarancyjnej.
    Według mnie warto było wdrożyć projekt szukając rozwiązania, które umożliwiło jego realizację w ograniczonym budżecie, przy równoczesnym spełnieniu wymaganych kryteriów. Gdyby budżet projektu nie był bardzo rygorystyczny, wtedy nie zalecałbym kupowania nadmiarowych komponentów niekrytycznych na internetowych aukcjach. Aby kupić to, czego się naprawdę potrzebuje, trzeba poświęcić sporo czasu i wysiłku. Ponadto wszystkie aukcje potrzebnych komponentów mogą kończyć się w tym samym czasie. Może trzeba będzie sprawdzać aukcje codziennie, czekając na pojawienie się przepływomierza czy zaworu o wymaganych parametrach. Zdecydowanie łatwiej jest podnieść słuchawkę, zadzwonić do lokalnego dystrybutora i zamówić wszystkie potrzebne elementy. Ale jeśli okaże się, że koszty przekraczają budżet, wtedy warto wypróbować inną metodę kupowania.

    Douglas G. Wene, P.E., jest dyrektorem zakładu w firmie o zasięgu globalnym, która oferuje rafineriom, zakładom przetwórstwa gazowego, zakładom chemicznym i petrochemicznym pełny zakres usług katalitycznych.
    Jeśli macie Państwo ochotę wypowiedzieć się na łamach naszego czasopisma, prosimy o kontakt z sekretarz redakcji, Hanną Tylicką, która jest dostępna pod adresem:  ht@controlengpolska.com