Przemysł UE w polskich rękach?

    Polska jest zainteresowana teką komisarza ds. przemysłu w nowej kadencji Komisji Europejskiej – poinformował premier Donald Tusk. Nie ujawnił, kogo nasz kraj miałby desygnować na to stanowisko, ale wśród kandydatów wymienił Danutę Hübner (na zdj. obok), Janusza Lewandowskiego oraz Jacka Saryusza-Wolskiego.

    – Na pewno posiadanie komisarza ds. przemysłu zwiększyłoby możliwość wpływania na reguły w UE, które naszym zdaniem sprzyjają Europie i Polsce, czyli mniej regulacji, mniej protekcjonizmu, maksymalnie jednolity rynek – podkreślił szef rządu.

    Donald Tusk poinformował, że jest umówiony z obecną komisarz ds. polityki regionalnej Danutą Hübner na rozmowy o tym "jak rozegrać ostatnie miesiące" jej urzędowania. Hübner, która zdobyła z listy PO mandat europosłanki, na razie nie deklaruje, czy zrezygnuje z funkcji komisarza. Pierwsze posiedzenie Parlamentu Europejskiego zaplanowano na 14 lipca.

    Pięcioletnia kadencja obecnej Komisji Europejskiej teoretycznie mija jesienią, ale dotychczas zapowiadano, że zostanie przedłużona do końca roku, gdyby okazało się, że Traktat z Lizbony zostanie pozytywnie przegłosowany w Irlandii i mógłby wejść w życie od 1 stycznia 2010 roku. Nowa KE zostałaby dzięki temu wyłoniona według nowych zasad lizbońskich, a nie Traktatu z Nicei.