Firmy świadczące usługi skierowane do zwykłych użytkowników prześcigają się w rozwiązaniach technologicznych. Czy są to smartfony, które rozpoznają twarze użytkownika, czy samoobsługowe sklepy, w których możemy zrobić zakupy baz angażowania pracowników, a może wypożyczyć samochód poprzez aplikację w telefonie, wszystko sprowadza się do ułatwienia użytkownikom ich codziennej egzystencji. Niestety, w przypadku przemysłu dynamika implementacji nowych rozwiązań jest daleka od tej znanej nam ze świata konsumpcyjnego. Nie znaczy to jednak, że przemysł tego nie oczekuje. EMERSON inwestuje ogromne zasoby, których celem jest szukanie rozwiązań usprawniających codzienną pracę i obsługę urządzeń na instalacjach. Dziś świat wygląda tak, że dopijamy kawę, za którą zapłaciliśmy zbliżeniowo zegarkiem, udajemy się potem na instalację, gdzie próbujemy odczytać często ledwo czytelną tabliczkę znamionową na urządzeniu, po czym udajemy się do swojego biurka, po drodze sprawdzając w smartfonie wyselekcjonowane informacje ze świata. Lądujemy w końcu na krześle zastanawiając się, gdzie trzymamy wydrukowaną 9 lat temu dokumentację, która zawiera cenne informację dotyczące urządzenia, przy którym byliśmy 20 minut temu. Wyraźnie widać, jak bardzo różnią się czasem te dwa światy – codzienne rozwiązania dla człowieka i rozwiązania potrzebne w przemyśle.
EMERSON opracował system bazujący na znacznikach RFID, które są uzupełnieniem standardowych tabliczek znamionowych. Znaczniki te przechowują najważniejsze informacje dotyczące zaworu domyślnie zapisane w nich przed opuszczeniem fabryki, jak również ewentualne informacje dodane później przez użytkownika, a dotyczące np. ostatniego przeglądu zaworu. Dzięki znacznikom, inżynier może szybko odczytać zapisane w nich dane i za pomocą tabletu lub smartfonu odczytać natychmiast kluczowe informacje dotyczące urządzenia. Rozwiązanie bazuje na technologii UHF RFID (Ultra-High-Frequency Radio-Frequency-Identification) I umożliwia odczytywanie informacji z większych odległości, niż te znane z płatności kartą zbliżeniową. Jest to ogromna zaleta, ponieważ zawory są często zainstalowane w trudno dostępnych miejscach, co utrudnia lub wręcz uniemożliwia odczytanie zwykłej tabliczki znamionowej. O ile musimy usunąć izolację, czy wyczyścić tabliczki wówczas próba identyfikacji jednego zaworu może zająć inżynierowi kilka godzin. W przypadku technologii RFID należy zbliżyć się na optymalną odległość do urządzenia i w kilka chwil odczytać zapisane informacje. Sam znacznik nie wymaga zasilania i posiada pamięć pozwalającą na zapisanie znacznej ilości informacji. Znaczniki posiadają certyfikację do stref zagrożonych wybuchem – w takim przypadku odległość odczytu i zapisu jest ograniczona ze względu na wymagania dotyczące użytej energii przez urządzenie sczytujące. Znacznik posiada dedykowane oprogramowanie, które pozwala inżynierowi na szybki dostęp do zapisanych informacji, a także ich aktualizację.
