Przez lata produkty z etykietką „wykonany ręcznie” były gwarancją jakości. Jednak w przypadku produkcji na większą skalę jakiekolwiek odchylenia od pierwotnych założeń mogą budzić zastrzeżenia ze strony działu kontroli jakości lub klientów. Błędy w produkcji to zazwyczaj dodatkowy koszt dla producenta; z kolei dla klienta mogą być powodem zmiany dostawcy. Robotyzacja pomaga standaryzować procesy produkcyjne, eliminować straty materiałowe i podnosić jakość produktów.
Aby uzyskać maksymalną poprawę procesów, firmy powinny automatyzować także zadania wymagające wysokiej delikatności, takie jak wykańczanie powierzchni czy montaż precyzyjny. Tradycyjne roboty przemysłowe są zbyt masywne, aby pracować z materiałami delikatnymi lub elementami o różnorodnych kształtach i rozmiarach – w takich procesach pomocne będą roboty współpracujące, wyposażone w odpowiednie narzędzia montowane
na ramieniu.
Stabilność procesów, którą zapewniają roboty
„Zmysły” i „inteligencja”, które zyskują roboty dzięki nowoczesnym rozwiązaniom EoAT (End-of-Arm Tooling), odpowiednim czujnikom i oprogramowaniu sprawiają, że producenci mogą w pełni wykorzystać możliwości automatyzacji także w procesach, które dotychczas były realizowane tylko manualnie – np. z wykorzystaniem bardzo delikatnych komponentów elektronicznych. Producenci zyskują zatem nowe możliwości w zakresie standaryzacji procesów, eliminacji błędów i strat materiałowych.
Czujniki siły i momentu obrotowego (force/torque sensors) analizują około 1000 danych procesowych na sekundę. Dzięki temu robot może odpowiednio reagować w czasie rzeczywistym, np. w przypadku napotkania nieregularnego elementu, i tym samym zapobiec błędom produkcyjnym. Szczegółowa analiza danych procesowych pozwala także wykryć inne odchylenia, mogące skutkować stratami materiałowymi lub przestojami na linii produkcyjnej. Robotyzacja newralgicznych procesów to dla producenta także możliwość obniżenia kosztów generowanych przez kontrolę jakości – odpowiednio zaprogramowany robot będzie powtarzał ścieżkę ruchu z minimalnym odchyleniem na przestrzeni lat.
Wykańczanie powierzchni – tam, gdzie liczy się finalny efekt
Wykańczanie powierzchni to w wielu przypadkach proces, który decyduje o finalnym efekcie.
W momencie gdy do polerowania wykorzystamy robota, o poziomie wykonania stanowić będzie odpowiednia kombinacja narzędzi EoAT – podobnie jak w przypadku procesu niezrobotyzowanego kluczowe są umiejętności i doświadczenie pracownika.
Możliwość precyzyjnego pomiaru siły jest kluczowym elementem wykańczania powierzchni wysokiej jakości elementów. Dlaczego?
→ Siła nacisku pozostanie na tym samym poziomie w trakcie całego procesu, pod warunkiem że ustawienia nie zostaną zmienione.
→ Możemy uniknąć niedociągnięć wynikających ze zbyt słabego lub zbyt intensywnego polerowania.
→ Ustawienie ścieżki, którą robot konsekwentnie będzie powtarzał, wymaga kilku minut.
→ Czujnik pozwala wykryć kierunek położenia elementu i automatycznie skorygować pracę narzędzia.
→ Wykrywanie kolizji – czujniki pozwalają wykryć wybrzuszenia lub wgłębienia w powierzchni i wystarczająco wcześnie zareagować, aby uniknąć uszkodzenia materiału.
→ Odpowiednie narzędzie gratujące oraz czujnik zapewniają uzyskanie perfekcyjnie gładkich krawędzi.
→ W przypadku szlifowania powierzchni metalowych ściernice mogą być podłączone do czujnika w celu dobrania odpowiedniego nacisku do szlifowania i wygładzania metalowych elementów.
→ Polimerowe i metalowe elementy mogą być perfekcyjnie wypolerowane, dając efekt błysku np. obudowy smartfonów czy tabletów.
Dotychczas roboty nie były przygotowywane do wykonywania niewielkich ruchów o ściśle określonej sile nacisku. Obecnie jednak roboty współpracujące oraz lekkie roboty przemysłowe, wyposażone w odpowiednie narzędzia oraz czujniki, mogą realizować także te zadania. Dzięki temu producenci zyskują stabilność i ciągłość procesu, potencjalnie wyższą jakość produktu oraz mniejszą liczbę błędów prowadzących do strat materiałowych.
Vikram Kumar – General Manager w regionie Europy Północnej, Wysp Brytyjskich, CEE i Rosji, OnRobot