24 września 2004 r.
Zamiast modernizować, koncern stalowy Ispat właściciel Polskich Hut Stali wybuduje w Krakowie nową walcownię blach. Wartość inwestycji sięgnie około 800 mln zł.
Budowa walcowni ma spowodować, że polskie zakłady będą bardziej konkurencyjne. Dotychczas wytwarzały bowiem mało wyrobów wysokoprzetworzonych, na których zarabia się najlepiej. W efekcie w okresach dekoniunktury na stalowych polskie huty rynkach miały problemy finansowe.
Ostateczna decyzja w sprawie budowy nowej walcowni ma zapaść w ciągu najbliższych dni. Jednak jak dowiedzieliśmy się sprawa jest już praktycznie przesądzona.
Do niedawna Ispat Polska Stal (pod tą nazwą działają obecnie Polskie Huty Stali) rozważał modernizację starej walcowni. Za budową nowego wydziału przemawia jednak kilka ważnych argumentów. – Mniejsza energochłonność, wyroby lepszej jakości, większy asortyment – wylicza Jerzy Podsiadło, prezes Ispat Polska Stal. Nowy zakład ma być wybudowany do końca 2006 r.
Odbiorcą jego wyrobów byłyby głównie koncerny samochodowe. To przesądziło o budowie nowej walcowni. W starej, nawet po unowocześnieniu, niemożliwe byłoby wytwarzanie blach na drzwi samochodów wszystkich rodzajów i produkcja większych elementów (np. płyt podwoziowych czy karoserii). Tymczasem firmy samochodowe, jeśli decydują się już na kontrakty, chcą by umowy obejmowały szeroki asortyment wyrobów.
Na razie koncern nie mówi do kogo skieruje swoją ofertę. Jednak według naszych rozmówców z branży stalowej tak kosztowna decyzja inwestycyjna nie może się opierać o mgliste założenia. Ispat Polska Stal najprawdopodobniej już porozumiał się z kilkoma koncernami samochodowymi budującymi fabryki w naszym regionie.
Najpoważniejszymi kontrahentami wydają się być Toyota oraz koncern PSA (ich fabryka samochodów w czeskim Kolinie ma rozpocząć produkcję w 2005 r.) oraz grupa Hyundai Kia (ma uruchomić produkcję samochodów w słowackiej Żylinie).