Moralność robotów

    Łukasz Chaciński, Executive Vice President of Sales and Government Relations w firmie Cervi Robotics

    Według dokumentu opracowanego w Wielkiej Brytanii przez dwie duże agencje konsultingowe, już w 2056 roku roboty mające uczucia będą w powszechnym użyciu. Czy roboty mogą być altruistami? Pierwsze prawo: Robot nie może skrzywdzić człowieka ani przez zaniechanie działania dopuścić, aby człowiek poniósł szkodę. Drugie prawo: Robot musi słuchać rozkazu danego mu przez człowieka, chyba że koliduje on z pierwszym prawem. Trzecie prawo: Robot musi chronić sam siebie, dopóki nie koliduje to z pierwszym lub drugim prawem. To tylko scena z filmu ?Ja, Robot? w reżyserii Aleksa Proyasa, jednak niedługo może okazać się rzeczywistością. Do niedawna było to tylko wymysłem twórców science-fiction, ale za kilkadziesiąt lat stworzenie prawa dla robotów może spędzać sen z oczu przedstawicielom organów państwowych. Już teraz sztuczna inteligencja może określać nasze emocje, monitorując mimikę czy nasze ruchy, co więcej, potrafi się ich uczyć, na bieżąco poddając analizie, i reagować na nie. To tylko krok od momentu, w którym roboty będą naszymi współpracownikami, a zaryzykuję stwierdzenie, że również partnerami życiowymi.

    Według prognoz Parlamentu Europejskiego roboty w ciągu najbliższej dekady zabiorą ludziom 7 milionów miejsc pracy w całej Unii Europejskiej. Co za tym idzie, został przedstawiony raport z Komisji Prawnej Parlamentu, redagujący prawa cywilne w robotyce. Stwierdzono, że każdy robot powinien być zarejestrowany, ubezpieczony, a nawet powinien płacić podatki. Maszyny coraz bardziej przypominają ludzi. Wyobrażam sobie, że jeszcze za mojego życia sprawy sądowe będą rozstrzygać sędziowie roboty, maszyny będą prowadzić negocjacje z terrorystami czy potencjalnymi samobójcami, chronić nas będą superinteligentni policjanci oraz niewiarygodnie silni i sprawni żołnierze.