Miniwywiad z Pawłem Halickim, Astor

    Jak wygląda polski rynek robotów i manipulatorów?
    Na polskim  rynku w branży robotyki istnieje kilku wiodących dostawców robotów przemysłowych i stanowisk zrobotyzowanych. Większość z nich skupia się na dostarczaniu produktu do klientów, którymi najczęściej są firmy integratorskie doświadczone w poszczególnych dziedzinach przemysłu, ale istnieją również dostawcy, którzy częściowo zajmują się dostarczaniem gotowych stanowisk zrobotyzowanych. W roku 2011 na polskim rynku zainstalowano około 650 sztuk nowych robotów przemysłowych, przy czym znacząca większość z tej liczby to aplikacje, które w całości zostały dostarczone przez dostawców zachodnich, głównie z Niemiec, Francji i Włoch. 
    Przewidywania IFR (International Federation of Robotics) mówią o tym, że w latach 2012?2014 rynek robotów przemysłowych w Polsce będzie rósł rocznie o około 13%, i jest to zgodne z naszymi obserwacjami tej branży.
    Jakie są ich najczęstsze zastosowania robotów przemysłowych?
    Roboty przemysłowe najczęściej stosowane są w aplikacjach typu ?handling? ? czyli przenoszenia wszelkiego rodzaju detali. Główne zastosowania to paletyzacja oraz obsługa maszyn: centrów obróbczych, wtryskarek i pras. Pozostali znaczący odbiorcy to przedsiębiorstwa z branży metalowej, w których roboty stosowane są do aplikacji spawania, zgrzewania, cięcia czy ukosowania. Coraz częściej roboty stosowane są również w aplikacjach malowania, także w strefach zagrożonych wybuchem. W związku z rozwojem przemysłu i coraz bardziej popularnymi inwestycjami w nowe technologie wachlarz zastosowań wciąż się powiększa, aplikacje zrobotyzowane można więc spotkać w takich branżach, jak: przetwórstwo owoców i warzyw, przetwórstwo mięsa czy zakłady medyczne i farmaceutyczne. 
    Jakie roboty cieszą się największym zainteresowaniem na rynku polskim?
    Największym zainteresowaniem na polskim rynku cieszą się roboty przeznaczone do zastosowań w zagadnieniach paletyzacji. Wynika to głównie z tego, że dzięki inwestycji w takiego robota klienci uzyskują znaczące efekty: znaczne podniesienie wydajności, zapewnienie ciągłości pracy linii produkcyjnej czy podniesienie poziomu bezpieczeństwa pracowników. Jest to możliwe głównie dlatego, że obecnie produkowane roboty są coraz szybsze, a ich konstrukcja mechaniczna sprawia, iż idealnie nadają się do zadań tego typu. W prosty sposób przekłada się to na korzyści ekonomiczne, które zauważalne są już w początkowym okresie pracy stanowiska zrobotyzowanego. Bardzo popularne są też  6-osiowe roboty dedykowane do obsługi maszyn. Możliwości ich zastosowania jest bardzo wiele, roboty te trafiają więc do dużej liczby klientów z różnych gałęzi przemysłu.
    Jaka jest różnica między robotema manipulatorem? 
    Tak naprawdę to oba te pojęcia są tożsame. Manipulator to inaczej mechaniczne ramię zakończone efektorem ? narzędziem wykonawczym. Jest to układ kilku członów połączonych przegubami. Popularnie zwany jest często robotem, z tym że integralną częścią robota jest też jednostka sterująca (kontroler) i programator, który zapewnia kontakt operatora-programisty z urządzeniem. Reasumując, robot składa się z manipulatora, kontrolera i programatora, ale w świecie robotyki utarła się nazwa robot, opisująca samo ruchome ramię, wykonujące określone operacje zapisane w programie sterującym.
    Porozmawiajmy o klientach? Jakie firmy są najważniejszymi nabywcami robotów?
    Główni odbiorcy stanowisk zrobotyzowanych w Polsce to małe i średnie przedsiębiorstwa produkcyjne. Warunki rynkowe sprawiają, że inwestycje w robotyzację pozwalają na osiąganie przez nie większych zysków. Zastosowanie robota w procesie produkcyjnym w większości przypadków wpływa na zwiększenie wydajności produkcji, przy jednoczesnym ograniczeniu kosztów. Firmy, które myślą o zrównoważonym rozwoju na lata, inwestują w roboty między innymi po to, by być pozytywnie postrzeganymi na rynku jako wiarygodny i rzetelny partner dla swoich klientów. 
    Jakie trendy dostrzega Pan we współczesnej robotyce?
    Producenci robotów prześcigają się w nowych funkcjach dostępnych w jednostkach kolejnych generacji. Roboty są coraz szybsze, bardziej dokładne i bardziej kompaktowe w swych rozmiarach. Wymagania klientów są istotne, dlatego producenci wsłuchują się w potrzeby rynku. Mam tu na myśli np. polski interfejs użytkownika, który ważny jest dla polskich odbiorców. Inny przykład to nowe konstrukcje robotów, jak np. nowe 7-osiowe konstrukcje charakteryzujące się większą zwinnością wymaganą np. w aplikacjach zrobotyzowanego zgrzewania. Dostawcy robotów nieustannie pracują nad  ulepszaniem swych produktów również pod względem ich niezawodności i jakości. Japońscy dostawcy robotów przemysłowych budują je tak, aby miały konstrukcję otwartą na innych dostawców części zamiennych, przez co użytkownik nie jest skazany na jednego producenta i może wybrać spomiędzy wielu dostępnych na rynku, biorąc pod uwagę zarówno kryterium ceny, jak i czasu dostawy części.
    Czy zakup robota jest w ogóle opłacalny? A może lepiej zrezygnować z robotyzacji i zatrudnić ludzi?
    Wzrost płac pracowników w ostatnich latach jest bardzo zauważalny. Polska nadąża za krajami zachodnimi i w najbliższych latach wzrost ten będzie nadal widoczny. Jest to jeden z czynników, dla których warto rozważyć inwestycję w stanowiska zrobotyzowane. Z naszego doświadczenia inwestycja poprawnie przeanalizowana, zaprojektowana i wdrożona przez pewnego i doświadczonego partnera zwraca się średnio w 15?18 miesięcy. Oczywiście wiele zależy od indywidualnych warunków każdej aplikacji i każdy przypadek wymaga odrębnej analizy. Ogromne znaczenie na powodzenie inwestycji ma  również wybór odpowiedniego dostawcy. Na rynku dość często zdarzają się niepowodzenia już na etapie wdrożenia ? wynika to najczęściej z tego, że często jedynym kryterium wyboru dostawcy jest cena. Na polskim rynku robotyki znane są przypadki, w których klienci nie są zadowoleni z pracy aplikacji, bo nie przynosi ona oczekiwanych zysków bądź koszty serwisu i wsparcia świadczonego przez dostawcę po wdrożeniu są nieoczekiwanie wysokie. Istotne jest to, aby znać je już na etapie analizy opłacalności inwestycji. Czynnikiem, który także wpływa na czas zwrotu z inwestycji, jest szybkość dostaw robotów, a także dostępność i jakość wsparcia technicznego świadczonego użytkownikowi przez dostawcę systemu. 
    Czy polscy producenci robotów mają szansę konkurować z zagranicznymi wytwórcami?
    W Polsce niema producentów robotów przemysłowych. Istnieją natomiast firmy, które budują rozwiązania dedykowane do konkretnych typów aplikacji, można nazwać je automatami. Te proste maszyny czasem mogą zastąpić robota w bardzo specyficznym zastosowaniu.  Firmy te są w stanie konkurować z zagranicznymi wytwórcami podobnych rozwiązań głównie ceną. Jeśli chodzi o poziom doświadczenia i referencji, polskie firmy wdrożeniowe mają jeszcze wiele do zrobienia. W obliczu dynamicznego rozwoju rynku w kolejnych latach różnice te jednak szybko ulegną zatarciu, więc polscy odbiorcy stanowisk zrobotyzowanych będą bardziej łaskawie patrzeć na możliwości i osiągnięcia polskich dostawców.