Już wkrótce przedsiębiorstwa produkcyjne będą musiały uwzględnić zalecenia kolejnej dyrektywy. W lipcu bieżącego roku wejdzie w życie nowa Dyrektywa Unii Europejskiej 2005/32/EC, dotycząca urządzeń wykorzystujących różnego rodzaju energię.
Jeżeli dany zakład produkuje lub opracowuje produkty korzystające z dowolnych źródeł energii (kompletne produkty lub części do nich) i sprzedaje je krajom Unii Europejskiej, to zalecenia stanowiące treść nowej Dyrektywy znacząco wpłyną na organizację jego działów: produkcyjnego IT i biznesu.
Dyrektywa ta jest bowiem ukierunkowana przede wszystkim na ograniczenie całkowitego zużycia energii oraz emisji gazów cieplarnianych przez wszystkie urządzenia korzystające w trakcie swojej pracy z energii zewnętrznej.
Ważną kwestią z punktu widzenia działu produkcyjnego IT jest kontrola zużycia materiałów i energii, niezbędnych w procesie produkcyjnym. Nawet jeżeli dane przedsiębiorstwo nie jest bezpośrednim producentem urządzeń korzystających z energii, ale wytwarza np. półprodukty niezbędne do produkcji takich urządzeń, podlega zaleceniom wspomnianej Dyrektywy.
Zasadniczo więc Dyrektywa 2005/32/EC obejmuje sobą wszystkie produkty korzystające w całości lub częściowo z energii elektrycznej, paliw płynnych, gazu czy pary wodnej. Jedno z zaleceń dotyczące dokumentacji produkcji stwierdza, że odpowiednie raporty i dane powinny być przechowywane przez dziesięć lat od daty produkcji urządzenia i udostępnione w razie konieczności w okresie nie dłuższym niż dziesięć dni po żądaniu. Protokoły z informacją o poziomie zużytej w trakcie procesów produkcyjnych energii powinny być zapisywane w systemach planowania zasobów przedsiębiorstwa ERP lub np. w serwerach działu biznesowego przedsiębiorstwa itp.
Nowe zmiany: czujniki, akwizycja danych
Zgodnie z zaleceniami Dyrektywy konieczne będzie wprowadzenie niewielkich zmian w sferze biznesowej przedsiębiorstw. Przykładem może być włączenie kwestii energetyki do ogólnych kosztów materiałów. Wiele firm opracowujących oprogramowanie biznesowe dla przedsiębiorstw już podjęło lub wkrótce podejmie działania, zmierzające do uwzględnienia zaleceń Dyrektywy. I choć, jak już wspomniano, większość koniecznych do wprowadzenia korekt będzie niewielka, może mieć jednak znaczący wpływ na funkcjonowanie systemu produkcji i sprzedaży produktów i dlatego też konieczne jest ich przeprowadzone.
Produkcyjne działy IT powinny natychmiast rozpocząć proces opracowania metod wsparcia dla Dyrektywy energetycznej. Oznacza to ustalenie, gdzie aktualnie gromadzona jest energia dla procesu produkcji, jak oszacować planowane jej zużycie na podstawie danych technicznych maszyn wykorzystywanych w procesie produkcji, jak przewidzieć całkowite zużycie energii na podstawie prowadzonych pomiarów oraz gdzie zlokalizować i zainstalować nowe niezbędne czujniki lub urządzenia pomiarowe.Konieczne będzie również znormalizowanie tych informacji i działań, np. w celu ustalenia jednolitych jednostek pomiarowych, uwzględnienia dodatkowego zużycia energii niezwiązanego bezpośrednio z produkcją (zużycie energii w czasie prowadzenia prac serwisowych lub okresach przestoju), w odniesieniu do całkowitego zużycia energii w procesie produkcyjnym i wreszcie przesłanie odpowiednich danych do systemu ERP planowania zasobów przedsiębiorstwa, jako standardowego elementu raportu o produkcji.
Na początku realizacji programu dostosowania do omawianej tu Dyrektywy możliwe jest działanie opierające się na przewidywanym poziomie zużycia energii, ale z czasem narastać będzie presja rynkowa i ekonomiczna, wymuszająca ustalenie bieżącego, faktycznego zużycia zasobów energetycznych. Znaczenie tej rzeczywistej wielkości z czasem będzie coraz bardziej istotne, przyczyniając się do poprawy wydajności procesu produkcyjnego, która będzie odnotowywana w raportach jako element zgodności przedsiębiorstwa z wprowadzaną właśnie Dyrektywą energetyczną.
Jeszcze większa integracja
Jedną z niezamierzonych przez twórców konsekwencją Dyrektywy 2005/32/EC będzie dalsza, postępująca integracja systemów dystrybucji energii, systemów wentylacji i klimatyzacji HVAC oraz systemów produkcyjnych. Aktualnie są to zazwyczaj układy niezależne, pochodzące od różnych dostawców i producentów zarządzane i obsługiwane przez różne działy lub grupy. Zgodnie z zaleceniem o konieczności gromadzenia informacji o zużyciu energii (włącznie z energią związaną z systemami HVAC) i jej powiązaniu z produkcją wspomniane wcześniej systemy będą musiały być zintegrowane. Projekty systemów produkcyjnych wpierające Dyrektywę energetyczną będą musiały uwzględniać dodatkowe układy zużywające energię, tak by w efekcie końcowym dostarczać rzeczywistą i miarodajną informację o całkowitym zużyciu energii w zakładzie. Konieczne może okazać się zintegrowanie niezależnych dotąd systemów, w celu wymiany informacji pomiędzy nimi w jednym standardzie i poprzez jedną magistralę komunikacyjną.
Wiedza pracowników działów produkcyjnych IT obejmuje normy, zalecenia i dyrektywy, których uwzględnienie jest konieczne w nowoczesnych zakładach produkcyjnych. Omawiana Dyrektywa 2005/32/EC dołącza do grona dokumentów firmowanych przez Unię Europejską, wśród których znajdują się m.in.: Dyrektywa WEEE – w sprawie zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego, Dyrektywa RoHS – w sprawie ograniczenia stosowania niektórych niebezpiecznych substancji w sprzęcie elektrycznym i elektronicznym oraz Rozporządzenie ustanawiające procedury w zakresie bezpieczeństwa żywności oraz ochrony zdrowia i konsumenta.
Teksty dyrektyw (tych już wprowadzonych) dostępne są na stronach Ministerstwa Gospodarki –www.mgip.gov.pl/GOSPODARKA/Przetworstwo+przemyslowe/.
ce
Autor felietonu jest prezesem firmy konsultingowej,
zajmującej się przemysłowymi rozwiązaniami z zakresu IT.
Artykuł pod redakcją dr. inż. Andrzeja Ożadowicza,
adiunkta w Katedrze Automatyki Napędu
i Urządzeń Przemysłowych w Akademii
Górniczo-Hutniczej w Krakowie