Bezpieczeństwo to dość specyficzny obszar automatyki, gdzie szalenie istotną rolę odgrywa nie tylko sama wiedza techniczna związana z produktami i ich aplikowaniem. Równie ważna, o ile nawet nie ważniejsza, jest praktyczna znajomość obowiązujących norm i przepisów. I tu jest niestety ciągle bardzo dużo do zrobienia. Modernizując czy tworząc nowe linie produkcyjne, wielu klientów pomija w ogóle etap analizy ryzyka, gdzie ta wiedza o wymaganiach formalnoprawnych jest wymagana. Jest to bardzo duży błąd, ponieważ to właśnie wyniki analizy ryzyka są podstawą do dalszego projektowania i doboru komponentów. W tym kontekście nie dziwi więc fakt, że w wielu realizowanych przez naszych specjalistów analizach ryzyka, bardzo często zdarza się nam kwestionować zastosowane rozwiązania, ponieważ nie spełniają wymogów wynikających z norm i przepisów. W tym momencie warto też przypomnieć, że ostatnie kilka lat to okres silnych zmian w obszarze przepisów dotyczących bezpieczeństwa (Nowa Dyrektywa Maszynowa, wygaśnięcie obowiązywania Normy PN-EN 954-1). Tymczasem dla kilku prowadzonych przez nas projektów dotyczących nowych linii produkcyjnych, oddawanych obecnie do użytkowania, ich dostawcy zachowują się tak, jakby nic się w obszarze przepisów nie zmieniło. Oferowane przez nich rozwiązania są przez nas oczywiście kwestionowane, co niestety wydłuża proces finalnego odbioru. Dlatego warto pamiętać, że bezpieczeństwo to przede wszystkim wiedza o obowiązujących normach i przepisach, a także sposobach ich praktycznej implementacji. Warto też pamiętać, że są na rynku firmy, jak nasza, które taką wiedzę posiadają.