Centra danych rosną jak na drożdżach

    Według danych firmy PMR wartość rynku centrów danych osiągnęła już miliard złotych, a rynek ciągle rośnie w tempie kilkunastu procent rocznie. Największy, 11-procentowy udział, ma spółka ATM.

    Eksperci PMR w raporcie "Rynek centrów danych w Polsce 2014" podkreślają, że duża dynamika wzrostu wynika z niskiego poziomu nasycenia sektora MŚP usługami centrów danych. Polski rynek centrów danych, choć już największy w Europie Środkowo-Wschodniej, jest wciąż we wczesnej fazie rozwoju. Warty dziś już wyraźnie ponad miliard złotych – o kilkanaście procent więcej niż w 2012 r. – powinien utrzymać swoją dotychczasową dwucyfrową dynamikę rozwoju także w najbliższych latach.

    Podstawa działalności ośrodków przetwarzania danych to od kilku lat kolokacja. Ten trend utrzyma się także w tym roku. Według prognoz wzrośnie rynek usług w chmurze, hostingu serwerów i centrów zapasowych. Rocznie przybywa 4-7 tys. m kw. nowych powierzchni serwerowych. Według PMR w ciągu pięciu lat wartość rynku takich usług się podwoiła, przy rocznej dynamice na poziomie kilkunastu procent. Moce potrzebne na działalność dużych centrów danych wynoszą od 1 MW do ponad 30 MW i zwykle zależą od powierzchni obiektu.

    Największy udział w rynku ma spółka ATM, która usługi centrów danych świadczy pod markami ATMAN i Thinx Poland.

    – Działamy od blisko 15 lat. Regularnie inwestujemy w coraz większą i lepiej wyposażoną powierzchnię kolokacyjną i stale podnosimy poziom naszych usług. Dotyczy to zarówno parametrów technicznych naszych serwerowni, jak i wyczulonej na potrzeby klienta obsługi handlowej i technicznej – komentuje Maciej Krzyżanowski, prezes spółki ATM.