W dniach 17–19 maja 2006 r. w Bydgoszczy odbędą się XIV Międzynarodowe Targi Maszyn i Urządzeń dla Wodociągów i Kanalizacji WOD-KAN 2006. Oferta targów skierowana jest do firm wodociągowo-kanalizacyjnych, gmin, przemysłu, projektantów i wykonawców w branży wodno-kanalizacyjnej.
W targach weźmie udział ponad 300 firm, w tym redakcja Control Engineering Polska (zapraszamy na nasze stoisko 173, namiot Nh). Dla wszystkich wybierających się na targi, bądź zainteresowanych branżą wodnokanalizacyjną przygotowaliśmy krótkie podsumowanie branży wod-kan.
Usługi wodno-kanalizacyjne świadczone są w warunkach monopolu naturalnego, jak wynika z raportu Tadeusza Aziewicza – „Kluczowe problemy sektora usług wodociągowych i kanalizacyjnych”. Monopol ten ma charakter lokalny. Koszty transportu wody są wysokie, dlatego nie istnieją ogólnopaństwowe sieci przesyłające wodę z obszarów, gdzie występuje ona w nadmiarze, do rejonów niedoboru. Ze względów ekonomicznych najbardziej efektywne jest istnienie na rynku jednego usługodawcy (brak duplikacji urządzeń). Działanie w warunkach monopolu powoduje obawę (brak rynkowej weryfikacji), że koszty i ceny mogą wzrosnąć powyżej niezbędnego poziomu, zaś jakość usług może stać się niezadowalająca, dlatego niezbędna jest regulacja, czyli stworzenie – opierając się na systemie instrumentów prawnych oraz niezależnych instytucjach – takich warunków działania, które w normalnych okolicznościach tworzy rynek i konfrontacja z konkurencją.
Regulacja monopolu
Celem regulacji jest wymuszenie na przedsiębiorstwie- monopoliście działania maksymalnie efektywnego, tzn. oparcia swojej rentowności na racjonalnym gospodarowaniu, a nie na wykorzystywaniu pozycji monopolistycznej. Zaszłości po systemie gospodarki centralnie planowanej w dużym stopniu wpływają na sytuację sektora. W tym systemie priorytetem był wzrost produkcji. Poprawa poziomu usług świadczonych mieszkańcom znajdowała się na dalszym planie. Wiele inwestycji zostało zaplanowanych na podstawie błędnych założeń dotyczących rozwoju przemysłu. W branży dominowało „inżynierskie” podejście, bardziej techniczne niż ekonomiczne – opierające się na rachunku kosztów, wymogach oszczędności energii itd. Najnowocześniejsze technologie nie były dostępne. Systemy wodno-kanalizacyjne w Polsce cechują się zazwyczaj dużymi stratami wody, zużywają nadmierne ilości energii, często występują problemy z utrzymaniem ciśnienia.
Wymagania unijne
Dostosowanie sektora wodno-kanalizacyjnego dounijnych standardów będzie wymagać ogromnych środków inwestycyjnych. Szacuje się, że niezbędne jest zaangażowanie około 18 miliardów euro, w tym 4,5 mld na systemy wodociągowe, 3,2 na systemy kanalizacyjne i 10,3 mld na oczyszczalnie ścieków. Po przejęciu przez gminy przedsiębiorstw wodno-kanalizacyjnych inwestycje w tym zakresie nie są już finansowane z budżetu centralnego. Przedsiębiorstwa na ogół nie są zdolne do samodzielnego finansowania większych inwestycji, finansują je gminy.
Źródła finansowania
Najpoważniejszym źródłem, z którego pochodzą środki na duże inwestycje wodociągowe i kanalizacyjne, jest, działający od 1 lipca 1989 r., Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska (NFOŚ) i Gospodarki Wodnej oraz fundusze wojewódzkie (WFOŚ). Środki udostępniane są w formie dotacji, pożyczek preferencyjnych i dopłat do odsetek od kredytów komercyjnych. Na ogół NFOŚ i WFOŚ przekazują środki na sfinansowanie inwestycji nie bezpośrednio przedsiębiorstwu, a gminie. Zazwyczaj minimalnym wymaganiem jest udzielenie przez gminę gwarancji spłaty pożyczki udzielonej na warunkach preferencyjnych. Inwestycje wodno-kanalizacyjne są również finansowane ze środków banków komercyjnych, chociaż ich udział w rynku kredytów komunalnych jest ciągle niewielki.
Prywatni inwestorzy
Udział kapitału prywatnego w sektorze wodno- -kanalizacyjnym jest znikomy. Pionierskim przedsięwzięciem publiczno-prywatnym z udziałem partnera zagranicznego jest Saur Neptun w Gdańsku, spółka joint venture, która zapewnia usługi wodociągowe i kanalizacyjne w Gdańsku i kilku sąsiednich gminach. Prywatna spółka (kapitał polski) Aquarius świadczy usługi (umowa o zarządzanie) w małej gminie Piaseczno. Akcje dwóch polskich spółek akcyjnych AQUA z Bielska-Białej i WODKAN z Ostrowa Wielkopolskiego są notowane na giełdzie. Wiele wskazuje, że branża wodno- kanalizacyjna może stać się atrakcyjna dla prywatnych inwestorów.
Uczestnictwo sektora prywatnego może spowodować napływ kapitału niezbędnego do poprawy stanu i rozwoju infrastruktury. Sektor prywatny może wprowadzić do branży know–how w zakresie zarządzania oraz poprzez ukierunkowanie na efektywność ekonomiczną zrównoważyć występujące jeszcze w branży „inżynierskie” – podażowe podejście. W ustabilizowanych systemach kapitał prywatny jest chętnie angażowany w inwestycje wodociągowo-kanalizacyjne, ponieważ są to inwestycje o małym ryzyku (porównywalnym z zakupem obligacji).
Model prywatyzacji
Doświadczenia zagraniczne w zakresie prywatyzacji sektora wodno-kanalizacyjnego sprowadzają się w zasadzie do dwóch modeli:
-
brytyjskiego – pełna prywatyzacja sieci,
-
francuskiego – publiczna sieć w zarządzie prywatnym prowadzonym na zasadach dzierżawy.
W warunkach polskich istnieją jeszcze spółki z kapitałem mieszanym: gminy i prywatnego inwestora. Pełna prywatyzacja sieci daje największą
możliwość gromadzenia środków na inwestycje, (wyeliminowania negatywnych wpływów politycznych) i jest silnym bodźcem do zwiększania efektywności. Słabą stroną tego rozwiązania jest nieodwracalność decyzji (brak możliwości organizowania przetargów o rynek). Spółki z kapitałem mieszanym wydają się najbezpieczniejszym rozwiązaniem, jednak trzeba pamiętać, że pozytywne efekty prywatyzacji (szczególnie w przypadku spółek z mniejszościowym udziałem kapitału prywatnego) będą zdecydowanie mniejsze. Z kolei wtedy, kiedy gmina jest mniejszościowym wspólnikiem, może stracić kontrolę nad spółką, nie uzyskując w zamian ekwiwalentu pełnej jej wartości.
A jak się stanie? Odpowiedzi na to pytanie z pewnością można szukać na bydgoskich targach.
Artykuł przygotowany na podstawie raportu raportuTadeusza Aziewicza – „Kluczowe problemysektora usług wodociągowych i kanalizacyjnych”,przy współpracy z redakcją magazynu „Inżynieria& Utrzymanie Ruchu Zakładów Przemysłowych”.