Cztery testowe samoloty Boeing 787 Dreamliner poddane zostały we wrześniu zdalnym testom operacyjnym.
ZA001 ? pierwszy 787 ? ma przerwę po testach w Edwards Air Force Base w Kaliforni, a przed tygodniem ciężkich testów w Roswell. W zeszłym miesiącu ZA001 mierzył się z mokrym pasem startowym. W Edwards Air Force Base ZA001 jest sprawdzany pod kątem zachowania podczas startów i lądowań.
Drugi 787 odbywa właśnie testy w niskiej temperaturze na lotnisku w Keflaviku na Islandii. ? Już od pewnego czasu czekaliśmy na odpowiednie warunki pogodowe ? stwierdził Scott Fancher, wiceprezes i menedżer generalny programu 787. ? Zespół bardzo się cieszy, że prognozy pogody na Islandii odpowiadają naszym potrzebom.
Upalna pogoda w Yuma w stanie Arizona, z temperaturami przekraczającymi 38°C to odpowiednie warunki dla testów przeprowadzanych na ZA003.
ZA004 przebył testy w Victorville w Kaliforni, gdzie przeprowadzano rozpoznawcze badanie ładunków lotniczych. Po ich zakończeniu ZA004 poleci na próby do Glasgow w stanie Montana.
Sztuczne bryły lodowe zostały przyczepione do krawędzi skrzydeł samolotu i do statecznika piątego, aby przeprowadzić kolejną grupę testów potrzebnych do uzyskania certyfikatu.
? Grafik jest bardzo napięty ? twierdzi Francher. ? Jesteśmy bardzo zadowoleni z tego, jak sprawuje się samolot. Sprawdzamy jego możliwości, poddając go działaniu najtrudniejszych warunków, jakie tylko istnieją. Sprawdzamy, czy jest już gotowy do wprowadzenia na rynek.
Flota Boeingów 787 odbyła już ponad 1650 godzin w ponad 540 lotach testowych.